1 CZERWIEC kolejna zagrywka w "wielkim stylu" poranny wyjazd z Bartkiem na ponton za esoxami, pogoda fajna w miarę ciepło ciśnienie od dwóch dni bez zmian,woda bardzo wysoka , w godzinach porannych wiatr umiarkowany, do rzeczy

wybraliśmy się w dolną odnogę (na prawo od tamy)głębokości różniste od paru metrów do 60m!!! pływaliśmy bliżej brzegów starając się mieć na echu około 10m , przy końcu odnogi gdy robiliśmy nawrotkę postanowiłem założyć salmo executora 9cm, Bartek był trochę zdziwiony, nie dziwię się gdyż wobler ten schodzi 1,5-3m.Płyniemy po blacie około 8m i trach... siedzi

Szybki hol i rybka już w moich rękach po zmierzeniu okazało się że to mój nowy rekord, Bartek mierzy i jest całe 105cm!!!
I jeszcze szczęśliwa przynęta oczywiście przezbrojona w mocne kotwice.